Szanowny Panie Ministrze!
Zwracamy się do Pana o objęcie nadzorem administracyjnym procesu karnego, z powództwa prywatnego, z art. 212 kk, toczącego się przeciwko Panu Michałowi Tabace w Sądzie Rejonowym i Okręgowym w Katowicach. Naszym zdaniem niektóre okoliczności postępowania wymiaru sprawiedliwości w ww. sprawie rodzą wysoki niepokój.
Pan Michał Tabaka jest autorem krytycznych wobec przedstawiciela wymiaru sądownictwa publikacji z 22 lutego 2006 roku zamieszczonej w „Dzienniku Zachodnim” pt. "Numery sędziego" i "Trefna vectra". W sierpniu 2006 roku, opisany w publikacji prezes Sądu Rejonowego w Zawierciu, złożył - jako oskarżyciel prywatny - w sądzie akt oskarżenia w trybie karnym przeciwko autorowi tekstu i redaktor naczelnej „Dziennika Zachodniego”. Obrońca oskarżonego, wobec możliwości ewidentnego konfliktu interesów i zaistnienia powiązań personalnych, złożył wniosek o wyłączenie sprawy poza jurysdykcję Sądu Okręgowego w Katowicach. Sąd, z którego pochodzi oskarżyciel, oddalił wniosek.
Z przekazanych nam informacji wynika, że sprawa kilkakrotnie kończyła się umorzeniem bądź uniewinnieniem w pierwszej instancji, ale za każdym razem, wracała na wokandę za sprawą sądu drugiej instancji. Znamienite jest, że wniosek adwokata dziennikarza, powodowany niepokojem o możliwość oczywistego konfliktu interesów, o wyłączenie sprawy poza jurysdykcję Sądu Okręgowego w Katowicach, był za każdym razem odrzucany.
To nie jedyny niepokojący fakt w tej sprawie. Dziwi również tempo, znając ogólną praktykę polskich sądów, jakie sprawa ta przybrała w czasie, kiedy zaczął zbliżać się termin przedawnienia. Sąd Rejonowy na przestrzeni 1,5 roku - w trybie przyspieszonym - przeprowadził 23 rozprawy. Sąd Okręgowy w Katowicach i tym razem uchylił wyrok. Po tym wyroku Sąd Rejonowy w ciągu tylko października i listopada przeprowadził w sumie 12 rozpraw, które skończyły się wyrokiem skazującym. Obecnie w równie szybkim tempie trwa postępowanie w apelacji, co może prowadzić do „ekspresowego” uprawomocnienia się wyroku przed terminem przedawnienia.
Wątpliwości, na które zwracano nam uwagę, w tej sprawie jest więcej. Mogą je budzić nieostre terminy, których miał użyć sąd w ustnym uzasadnieniu wyroku („raczej”, „zazwyczaj”) zapadającego ostatecznie w sprawie karnej.
Ze względu na powyższe fakty zwracamy się do Pana Ministra o zainteresowanie się tą sprawą, która być może jest także przyczynkiem do szerszej refleksji na temat stanu trzeciej władzy w naszym kraju.
Z poważaniem
Wiktor Świetlik
dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP
mec. Artur Wdowczyk
doradca Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP