"Pogoń" przeciw wolności słowa
Warszawa, 30.08.2004 r. Zagrożenie wolności słowa, karalne groźby wobec dziennikarza - to wydarzenia, mające ostatnio miejsce wokół szczecińskiego Klubu Sportowego "Pogoń", które budzą uzasadniony niepokój i protest. W zeszłym tygodniu, w odpowiedzi na krytyczną publikację właściciel klubu, Antoni Ptak zażądał zamknięcia nieoficjalnego portalu internetowego fanów "Pogoni". W kilka dni poźniej na jej oficjalnej stronie internetowej ukazał się artykuł oskarżający lokalnego dziennikarza "Gazety Wyborczej" o chęć zniszczenia klubu. Komentarze internautów do tego tekstu zawierały groźby użycia przemocy wobec dziennikarza, dlatego 25 jego kolegów zaprotestowało przeciw "próbom zastraszenia szczecińskich mediów". CMWP przypomina, że za takie groźby art. 43 prawa prasowego przewiduje karę do trzech lat więzienia. Uważamy, że przyczyną tych wydarzeń jest niezrozumienie przez ludzi związanych ze szczecińską "Pogonią" roli mediów. Atakowany dziennikarz miał rację pisząc, że szantaż właściciela klubu wobec grupkl zapaleńców redagujących portal - "albo go zamkniecie, albo wyjeżdżam z miasta" - miał cechy cenzury. Dobrze, że pod naciskiem protestów został wycofany i że portal działa dalej. Działaczom sportowym, podobnie jak samorządowym, trzeba nieustannie przypominać, że w demokracji media nie służą żadnej władzy, a jedynie swoim odbiorcom. Jako całość powinny wyrażać poglądy i interesy ogółu obywateli i w ich imieniu kontrolować władze. Jeśli media stają się dyspozycyjne, to przestają być wiarygodne i nie spełniają roli, do której zostały powołane, a społeczeństwo traci ważny instrument korekty systemu. CMWP wspiera protest szczecińskich kolegów i apeluje do władz lokalnych o zainteresowanie się tymi przypadkami naruszania wolności słowa. |