Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP i Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich stanowczo sprzeciwia się wprowadzeniu do prawa podatkowego nowych regulacji dotyczących kosztów uzyskania przychodu przy umowach o dzieło dotyczących praw autorskich. Propozycja zniesienia 50 procentowych kosztów uzyskania przychodu i zastąpienia ich przez ryczałt w wysokości 1302 złotych rocznie została zaprezentowana w ubiegłym tygodniu przez Ministerstwo Finansów. Zmiana ta w naszej ocenie doprowadzi do co najmniej dwóch negatywnych konsekwencji: 1. Propozycja ta prowadzi do zamiany podatku dochodowego na przychodowy, co jest sprzeczne z całym polskim ustawodawstwem podatkowym. Dziennikarze podczas wykonywania swej pracy zwykle ponoszą rozmaite koszty, których nie da się odliczyć od dochodu wydawnictw, dla których pracują. Wydawca nie jest więc w stanie ich im zrekompensować. Chodzi tu np. o koszty dojazdów czy użytkowania sprzętu zakupionego z prywatnych pieniędzy. 50 % koszty uzyskania przychodu są więc w tej chwili optymalnym sposobem uwzględnienia tych wydatków. 2. Zmianę tę najbardziej odczują najgorzej opłacani dziennikarze, którzy nie maja umowy o pracę a swoją działalność opierają o umowę o dzieło. Są to często młodzi ludzie rozpoczynający pracę w zawodzie, którzy znajdują się w takim okresie życia, w którym zakładają rodziny. Zwracamy tu uwagę na prorodzinną retorykę rządu, która w tym przypadku mija się kompletnie z propozycjami Ministerstwa Finansów.
Proponowana zmiana wywołuje wrażenie, iż jest spowodowana chęcią dokuczenia grupie zawodowej, której praca budzi tak duże emocje wśród części polityków.
Krystyna Mokrosińska, Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich
Miłosz Marczuk, Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP
|